|
Zapoznałam się z systemem i jestem pod wrażeniem naszego kreatywno - usystematyzowanego myślenia na seminarium. Właściwie tam było tyle opcji, że chyba faktycznie te 3 są najlepsze z nich.
Hm to jest napisane bardzo oficjalnie i w ogóle, ale moim zdaniem może powinno się tam zawierać również to ile razy można zostać takim instruktorem. Na pewno będą tutaj dwie strony medalu. Pierwsza to ta: dlaczego instruktor, który raz został wyróżniony, a prężnie działa w zespole nie może być wybrany na następny rok jeszcze raz? - przecież odwalił niezłą robotę. Moja postawa jest taka: w różnych zespołach różnie to może wyglądać, nie każdy ma czas na widoczną tak bardzo pracę, a jest instruktorem który wykonał rzeczowo swoją pracę. I w pierwszy rok ok będziemy mieć widocznych ludzi - zespoły wybiorą, ale jeśli patrzeć przyszłościowo - bo chyba nie chcemy sto razy zastanawiać się jak to rozwiązać i spotykać w tej sprawie. Powinno być jasno określone - czy instruktor raz wybrany w jednym roku powinien mieć możliwość wybrania go w następnym? Bo to kwestia tego, że mamy zespoły które działają świetnie i mają ludzi wykonywających swoją pracę z równym zaangażowaniem. Dlatego mam taką propozycję, gdy jakaś dana osoba zostanie wybrana w tym roku, niech w następnym mimo tego, że działa dalej aktywnie to miała taki rok naj służby a za dwa lata może znowu być normalnie wybierana. Myślę, że i tak to przez tą wycieczkę nie będzie dla niego de motywujące, wręcz da mu odpocząć i poobserwować innych członków zespołu bardziej. Bo może być takie coś, że inni przestaną się starać, gdy zobaczą, iż jakaś osoba dana po prostu wykonuje tak tą robotę widocznie i w ogóle naj - i wszyscy do okoła tam mówią, że zespoły ciągle mogą wybierać tą samą osobę lub nie widzieć sensu starania się bardziej. Też, gdy zostanie się tym instruktorem to poczuje się na pewno jakąś wagę tego i mogą się niektórzy w tym po prostu zatracić. Tak to widzę:P |