a mnie szczerze mówiąc przekonuje bardziej wizja Maćka, gdzie wszyscy szalejemy, śpiewamy robimy "koncert" na dachu, z gitarami, wokalistami i chórkami. :)
może do czegoś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=_59n86U3Dvs ?
bo szczerze mówiąc trochę się boję, że w takiej formie możemy znowu pogłębić stereotypy o harcerzu, przeprowadzającym babcie przez ulicę, zamiast pokazać jak naprawdę jesteśmy fajni :)
Wybacz, ale to że jesteśmy fajni to można również pokazać poprzez to, że komuś pomagamy Asiu:P I zabrzmiało to tak jakbyśmy mieli nie pokazywać, że pomagamy, bo to coś złego i jedzie stereotypem, śmiesznością. Można te dwa pomysły skleić:) A jeśli pokażemy samo to, że się bawimy to trochę lewo, bo wyjdzie, że harcerze tylko imprezują i mają resztę w nosie.