W
Dniu Myśli
Braterskiej , jak
co roku zebraliśmy się w sali kominkowej w hufcu. Wszyscy
zaprezentowali się „mundurkach” /koszulki i bluzy z emblematem
kręgu/. Nasz symboliczny kominek rozpalił Dh
hm. Mirek I. , zaś
piosenka „Harcerskie życie urok ma…” rozpoczęła
muzyczno-słowną gawędę o
przyjaźni.
W przytoczonych aforyzmach odczytywanych dostojnie i z powagą przez
poszczególnych członków Kręgu, każdy wyjawiał coś dla siebie .
A to ,że prawdziwej przyjaźni rozłąka nie zmienia, że
przyjaciół możesz sobie wybrać, ale prawdziwych wybiera czas.
Do pełni szczęścia w życiu potrzeba szczególnej przyjaźni,
która mnoży radości i dzieli troski, zmniejszając cierpienie. Nie
pyta o powód naszego smutku, ale sprawia, że znów pojawia się
uśmiech na twarzy. Jest owocem, który dojrzewa powoli. A
przyjaciel? Nigdy nie oczekuje ode mnie zbyt wiele. Cieszy się razem
ze mną z sukcesów. Martwi, gdy spotyka mnie niepowodzenie. Pomaga
mi, jak tylko może - ale najistotniejsze to to , że po prostu
jest! Albert
Camus trafnie rzecz
ujął: „…
Nie idź przede mną, bo mogę za tobą nie nadążyć. Nie idź za
mną, bo nie umiem prowadzić. Idź po prostu obok mnie i bądź moim
przyjacielem…”
Gawędę
zakończyła odśpiewana pieśń o „…przyjacielu, który jest
harcerzem tak jak ja…”. Dh
hm. Jasiu P.
podniósł wszystkich „na baczność”, po czym Dh
hm. Leszek G. odczytał
rozkazy Komendantki Hufca i Komendanta Kręgu „Watra” , którzy z
okazji Dnia Myśli Braterskiej włączyli się do ogólnych życzeń
pomyślności w życiu osobistym i zawodowym, zadowolenia z dobrze
spełnianych obowiązków, szczególnie zaś w kontynuacji
harcerskiej przyjaźni i służby. W poczet
Harcerskiego Kręgu Seniora „Watra” został wpisany Dh
hm. Andrzej K. ,
założyciel i pierwszy komendant Młodzieżowego Kręgu
Instruktorskiego „Zew”, „naczelny grajek” lat
osiemdziesiątych cieszyńskiego Hufca . Zbiórka zakończyła się
słodkim poczęstunkiem oraz omówieniem najbliższych zamierzeń
kręgu. Pożegnaliśmy się przesłaną sobie iskierką przyjaźni.