Zawody strzeleckie o Puchar Przechodni Komendanta KS "WATRA"
Autor: hm. Jan Potysz
2015-06-08 21:37
23-24 maja 2015r. odbyły się Zawody Strzeleckie o Puchar Przechodni Komendanta Kręgu Seniora „Watra”. Zorganizowano cztery stanowiska do przeprowadzenia konkurencji - strzelanie z broni pneumatycznej długiej, z pistoletu pneumatycznego i z łuku  do tarczy, a z procy do metalowych puszek.

23 uczestników dojechało malowniczą trasą górską przez Wisłę Kubalonkę i Istebną, w obłokach chmur i mgły, do Rycerki Górnej, gdzie już czekali na nas goście: czescy skauci oraz gospodarze schroniska  dh phm Róża Włosińska /Miczko/, jej mąż Krzysztof  i syn Robert. Po zorganizowaniu stanowisk, oboźny  dh Mirek I. zwołał wszystkich na apel, gdzie odczytano Rozkaz Komendanta Kręgu Seniora o wprowadzeniu Regulaminu  i ustanowieniu Pucharu Przechodniego Zawodów Strzeleckich. Puchar ten został wykonany z łuski artyleryjskiej przywiezionej z Francji, skręconej u podstawy, na której zanitowano tabliczkę z nazwą pucharu i złotą instruktorską lilijkę.

Rychło przystąpiliśmy do rozgrywania zawodów, ponieważ pogoda przestała być nam łaskawa i zaczęło permanentnie „pyrszeć”, czyli pojawiła się jednostajna mżawka. Jedni strzelali z lepszym  czy gorszym skutkiem, inni w oczekiwaniu na swoją kolejkę korzystali z pyszności przygotowanych przez nasze druhny: Alinę G., Basię G. z wyśmienitym smalcem z „wkładką” i najznamienitszą swojską pajdą chleba.  Druhny Basia W. ,Wiesia P., Zdzisio G./czytaj Kasia G./ obdarowali nas słodkimi pysznościami.

Kierownik Zawodów dh hm Albin Klimczak, dziarskim okiem doglądał i pilnował bezpiecznego prowadzenia strzelania. Zaś na posterunkach poszczególnych konkurencji rządzili: broń krótka - dh Albin K., broń długa - dh Zbyszek T., punktację z obu punktów zaś zliczała dh  Henia T. Łukiem zawładnął dh Zdzisiu G. i dh Janusz W., a strzelanie                 z procy dopilnowywał  dh Leszek G. Zawody przebiegały bez większych komplikacji, aczkolwiek niektórzy obsługujący poszczególne punkty mieli wyraźne inne oblicza, takie jakieś „przemoczone”… nie ma co się dziwić - dziesiątki razy przebiec trasę od punktu startowego do tarczy…, toć to kilometrowa wędrówka w deszczu! Jednak ogólnie wszyscy daliśmy radę przeciwnościom pogodowym, bo humory i werwa rywalizacji dopisywały nam do końca. Przed podsumowaniem zawodów zjedliśmy wspaniałą jajecznicę z 75 jajek przyrządzoną przez druhny Gosię I., Basię W.

Wreszcie nastąpiło ogłoszenie wyników:

Broń długa

Kobiety
I m - hm. Barbara Gańczarczyk  42 pkt.
II m -  phm. Alicja Gańczarczyk  40 pkt.       
III m -  hm. Henryka Tomaszczyk 37 pkt.  
Mężczyźni
I m. – hm Mirosław Iwacz 48 pkt.
II m. – sk. Marek Matysek  43 pkt.
III m. – phm. Zbigniew Tomaszczyk  42 pkt.

Broń krótka

Kobiety
I m - phm Stefania Ryszkowska  19  pkt.
II m - hm. Halina Chmiel  14 pkt.  
III m - hm. Barbara Gańczarczyk   12 pkt.
Mężczyźni
I m. – sk. Marek Matysek   26 pkt.
II m. – hm Leszek Gańczarczyk  17 pkt.
III m. – dh Robert Włosiński  17 pkt.

Łuk

Kobiety
I m - hm. Małgorzata Iwacz  15 pkt.
II m - hm. Barbara Gańczarczyk  15 pkt.  
III m - hm.  Barbara Wija   11 pkt.
Mężczyźni
I m. – sk. Marek Matysek   23 pkt.
II m. – hm. Mirosław Iwacz   15 pkt.
III m. – sk. Stanisław Kuciński   10 pkt.

Proca

Kobiety
I m - Barbara Wija
II m - phm.  Małgorzata Iwacz
III m - phm. Alicja Gańczarczyk 
Mężczyźni
I m. – sk. Eduard Konviczka
II m. – sk.  Stanisław Kuciński
III m. – hm. Leszek Gańczarczyk,
            dh. Krzysztof   Włosiński,
            hm. Zdzisław Gorgosz 

Punktacja ogólna

Kobiety
I m - Barbara Gańczarczyk  27 pkt. 
II m - phm. Stefania Ryszkowska  21 pkt.
III m - hm. Henryka Tomaszczyk   21 pkt.
Mężczyźni
I m. – sk. Marek Matysek   29 pkt.
II m. – hm. Mirosław Iwacz  25 pkt.
III m. – hm. Leszek Gańczarczyk   16 pkt.


PUCHAR  PRZECHODNI  KOMENDANTA  KRĘGU  SENIORA „WATRA”   za największą ilość przyznanych punktów, wg kolejności zajętych miejsc w poszczególnych konkurencjach  otrzymał:
skaut cz. Marek  MATYSEK
Wręczenie dyplomów, medali i nagród oraz Przechodniego Pucharu zwieńczyło śpiewogranie, gdzie przy akompaniamencie gitar, pod wodzą dh Janusza W. i piszącego te słowa, prześpiewaliśmy niemal cały hufcowy śpiewniczek i przypominaliśmy sobie „… nasze dawne harcerskie ogniska…”. Drugi dzień powitał nas łaskawiej… Nie padało, ale słońce tylko niezdarnie próbowało się przedrzeć przez warstwę chmur. Nas to jednak nie odstraszyło i wybraliśmy się na spacer w przepiękne okolice Rycerki Górnej. Wstąpiliśmy do drewnianego Kościółka, w którym mogliśmy uczestniczyć we Mszy Świętej, ale również podziwiać góralski wystrój, szczególnie płaskorzeźby w  drewnie. Obiad, kawa i ciacho, podziękowania gościom z Czech, gospodarzom schroniska oraz wszystkim organizatorom naszego wypadu, którzy przyczynili się do zorganizowania zawodów strzeleckich, były ostatnim punktem naszego pobytu. Pożegnaliśmy się w harcerskim kręgu w uścisku przekazywanej iskierki przyjaźni. 

Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł.