Nasze wędrowanie
Autor: hm. Jan Potysz
2017-02-13 22:54
Z nowym roczkiem 21 stycznia 2017r. wybraliśmy się na małą wędrówkę  doliną Czarnej Wisełki  na  Stecówkę. Biała aura, lekki mróz, aczkolwiek bez słoneczka, no i dopisujące nasze  humory, oddawały urokliwy nastrój zimy. Rozpoczęliśmy spacer doliną  wzdłuż  potoku Czarnej Wisełki, by później nieco „wspiąć się” na Stecówkę, podziwiać przepięknie odbudowany po pożarze drewniany kościółek. W  schronisku gorąca herbatka  czy kawa, w komplecie z domowym ciastem smakowały wyjątkowo.  Ruszyliśmy w dalszą drogę do Przełęczy Kubalonki, by zejść koło Prezydenckiego Zameczku aż do  zapory w Czarnem.  Wspólny obiad, smakowita „rzyć w kapuście” uzupełniła  nam spalone kalorie. Było miło, aktywnie i urokliwie. Do następnego...!


Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł.