A oto Wasze wypowiedzi
Martyna Pęcak 12 WDW "Tafadu"
Śpiewanie, biwaki, gry, zabawy, przyjaźń, miła atmosfera, lojalność wobec harcerzy, i oczywiście moi znajomi. Ogólnie wszystko jest super ale najważniejsze (według mnie) jest koleżeństwo i współpraca w grupie. Zbiórki to taki czas gdzie przenosimy się do innego świata, świata marzeń i pomysłów harcerzy. ;-)
Kasia Cieślar 12 WDW "Tafadu"
Co mnie kręci w ZHP? W harcerstwie kręcą mnie wszystkie fajne piosenki, extra biwaki, super rajdy i mega fajne obozy oraz odlotowe zbiórki. Najfajniejsze to, że mogę poznać dużo fajnych ludzi i extra drużyny. Super są plakietki, które dostajemy z biwaków i rajdów które przyczepiamy na mundurze. Zdawanie stopnia lub sprawności są superowe ;) Na każdym biwaku, obozie i wszystkim co może być gramy w świetne zabawy. Ogólnie to nie można tu wypisać wszystkiego co mnie kręci w harcerstwie bo jest tego tyle, że nie dało by się pomyśleć, że tyle tego jest. Ale ja cieszę się, że jestem w harcerstwie ;)!!!!!!!!!!!
Gosia Gunia 77 SDH "Unum cor et anima una"
Co mnie kręci w ZHP?
Otóż kręci mnie wszystko co się kręci wokół harcerstwa:)
A zakręciła mnie Miśka dwa lata temu, no i tak stałam się jedną z pozytywnie zakręconych na tym punkcie!;)
Jak już ktoś wpadnie w ten wir, to nie ma odwrotu, harcerstwo to taki jakby nałóg, z którego nie da się wyjść;] Uwielbiam zbiórki, biwaki, "kółka różańcowe";), uwielbiam Tych ludzi, którzy wnoszą tak wiele;)
Jesteśmy wszyscy ZAKRĘCENI ! : ))
"Niech każdy z Was się dowie
Że traci nie będąc tu";]]
Dona Mońka "12 WDW Tafadu"
Co mnie kręci w harcerstwie? To że harcerstwo jest samo w sobie zakręcone i pozytywnie wciąga w ten wir pozytywności. W ZHP jest pozytywnie i zakręcono, a dzięki temu, aż samemu się chce być zakręconym, wkręconym. Ludzie, którzy tworzą grupę pozytywnego wiru też mnie wkręcają, mam z nimi wiele wspólnego, łączy nas pasja, wspólne zainteresowania, chęć rozwijania się, chęć dzieleniem się wszystkim, a uśmiechem tym bardziej! W harcerstwie czuję się sobą, co często łatwe nie jest, tu nie trzeba udawać kogoś kim się nie jest i nie trzeba być pod maską. Więź miedzy ludźmi w ZHP mnie też kręci, bo jest niesamowita! Ludzie, których poznałam wkręcając się w tą cała "akcję" są po prostu mega! Ubóstwiam ich podejście do życia, ich wartości, ich poczucie humoru i to, że SĄ!
Porównując harcerstwo do pierwiastka chemicznego, jądrem pierwiastka (czyli harcerstwa) jest Andrzej Małkowski, od którego wszystko się zaczęło, który cały ten system ruszył, a elektronami, które nonstop się do niego przyłączają, wkręcając się w to na maksa, którzy do tej wspaniałej społeczności dołączają i należą. Także Ty! Każdy z nas!;) Harcerstwa nie da się opisać tak po prostu, trzeba tu być, należeć do nas, wkręcić się i pokręcić się z nami, aby zrozumieć, że to kręcenie się jest na prawdę fajne i daje dużo radości, satysfakcji, uśmiechu, nowych doświadczeń i uczy nas wiele.Chcę powiedzieć, że kręciłam się, kręcę i będę się kręcić przez następne 100 lat! Dziękuję pewnej osobie - mojemu tacie, który nieświadomie zaraził mnie harcerstwem, opowiadając mi o swoich wspaniałych zakręconych i nakręconych przygodach związanych z harcerstwem, o swoich przeżyciach i tym czego się nauczył będąc jednym z nas!
Daj się wkręcić!
Igor Ginalski "12 WDW Tafadu"
Kręcą mnie ludzie zakręceni. Tacy, którzy nie wiedzą co to nuda, przeszkody nie do pokonania albo problem. Tacy są właśnie oni. Taki jestem też ja. Bo odkąd zostałem wkręcony kręcę się razem z nimi i nie zamierzam się zatrzymywać. Moim głównym powodem zainteresowania harcerstwem były biwaki. Nie zdawałem sobie jednak sprawy jak to wciąga. Ludzie przeładowani pozytywną energią są przeładowani pozytywną energią, która jest pozytywną energią, a sama pozytywna energia jest pozytywna. Wniosek jest prosty: harcerstwo wkręca.